czwartek, 28 stycznia 2016

#15 Nauka czy znajomi?

Hej, hej w dzisiejszym poście zamierzam poruszyć sprawę z którą pewnie większość z nas się boryka.
Bo gdy chodzimy do szkoły i próbujemy utrzymać swoje stopnie na poziomie czyli tak około średniej 4,0 to ciężko nam pogodzić naukę z wyjściami ze znajomymi. Ja jestem w 3 kl gimnazjum za niecałe 4 miesiące będzie przede mną test, który tak naprawdę zadecyduje o mojej dalszej przyszłości.

Na głowie teraz mam naukę i powtórki do egzaminu. Ale nie samą nauką człowiek żyje. Więc jak pogodzić to co musimy z pasjami a czasu mamy tyle samo.


1. To co możesz zrobić dziś zrób nie przekładaj.
Zanim jeszcze to zrozumiałam byłam na etapie, robię na ostatnią chwilę wszystko. Potem był taki czas że przez to zarywałam noce bo nie potrafiłam się wyrobić, więc stwierdziłam że tak nie może być i koniec z tym. Postanowiłam uczyć się po trochu codziennie. Czy pomaga? Myślę że tak.

2.W pierwszej kolejności ucz się do tego co przyda Ci się w życiu (jeśli wiesz co chcesz robić).
W szkole jak to w szkole mamy dużo przedmiotów, które w większości przypadkach nam się nie przydadzą, ale każdy nauczyciel wmawia nam że jego przedmiot jest najważniejszy, a jeśli mamy takich 15 przedmiotów to powodzenia. A więc dobrym sposobem aby ogarnąć te przedmioty które na 100% nie przydadzą nam się są ściągi. Bo pisząc je też się tego uczymy. Ja nie raz już ściągałam, minimum programowe znam, aby nie było.

3.Tydzień ma 7 dni, a dzień ma tylko 24 godz.
Od poniedziałku do piątku przez pół dnia siedzimy w szkole, a kolejną połowę się uczymy. Nadchodzi weekend ale mamy bardzo dużo nauki. Co zrobić? Osobiście częściej lekcji robię w piątek po południu i w niedzielę, a w sobotę znajduje ten cenny czas na znajomych.

4.Ale i tak moje oceny nie są świetne.
No przepraszam ale jestem osobą, która zbytnio nie lubi się uczyć a i tak uważam że moje oceny są na dobrym poziomie, nie mam samych 6 i 5 ale jest dobrze haha. Głównie nie powinniśmy się przejmować słabymi ocenami, a powinniśmy doceniać te dobre.

5.Ale co na to rodzice?
Przede wszystkim to jest nasze życie i nikt nie przeżyje go za nas. Niektórzy rodzice chcą aby ich dzieci byli lekarzami, prawnikami, architektami, ale niektórzy chcą po prostu by ich dzieci się spełniały. Były szczęśliwe. Zdanie rodziców powinno być dla nas ważne ale nie najważniejsze, powinni zrozumieć nasze życiowe decyzje, a jak nie to i tak się z tym pogodzą bo jesteśmy ich dziećmi. 


"Nauka w szkołach powinna być prowadzona w taki sposób, aby uczniowie uważali ją za cenny dar, a nie za ciężki obowiązek."
 ~ Albert Einstein